Szkoła demonów cz.3
Otworzyłam oczy, i poczułam jaka moja głowa jest ciężka. Złapałam się za jej tyłz i podniosłam do pozycji siedzącej. Wydarzenia z poprzedniego wieczora, były dość nie wyraźne. Mrugnełam kilka razy, i dopiero wtedy dotarło do mnie, że miejsce w którym jestem nie jest moim pokojem. Przestraszona jak i zdezorientowana, poderwałam się szybko z łóżka. Chwilę to trawało, zanim przeszły mi zawroty głowy. Miałam na sobie ciuchy z wczoraj, koszulka w okolicy prawego ramienia nieci pokrwawiona, co nie można było powiedzieć…